Lagrima (Łza)
Lagrima (Łza)
Fado rozpoczęło się jako lament śpiewany w knajpkach i domach o złej reputacji na lizbońskim wybrzeżu. Teksty piosenek opiewają tęsknotę, smutek i fatalizm przy melancholijnym akompaniamencie gitar i instrumentów dętych. Melodyka Fado czerpie ze źródeł arabskich, afrykańskich i iberyjskich. Bliskim kuzynem Fado jest Morna z Zielonego Przylądka, rozsławiona przez Cesarię Evorę.
Lagrima
Bezdyskusyjną królową Fado była Amália Rodrigues. Urodziła się w 1920 roku w Alfamie, dzielnicy Lizbony. Wbrew życzeniom rodziny jako nastolatka Rodrigues występowała w roli tancerki tango, a mając 19 lat zadebiutowała, razem z siostrą Celeste, jako piosenkarka w sławnym klubie nocnym Retiro da Severa.
Amalia Rodrigues
W ciągu roku stała się gwiazdą, śpiewając w lizbońskich klubach każdego wieczoru. W 1944 roku wybrała się do Brazylii, gdzie spotykało ją entuzjastyczne przyjęcie. Jej występy w Copacabana Casino gromadziły tłumy wielbicieli. W Rio de Janeiro dokonała pierwszych nagrań studyjnych.
Fado
W 1950 roku na koncercie benefisowym w ramach Planu Marshalla Amalia pokazała Fado światu wykonując piosenkę 'April in Portugal' pod jej oryginalnym tytułem "Coimbra".
Amalia Rodrigues
W końcu lat 50-tych odwiedziła USA, Wielką Brytanię i Francję, wszędzie tam promując portugalską muzykę. W latach 70-tych śpiewała we Włoszech i Japonii. We Francji jej sława niewiele ustępowała tej z jej rodzimej Portugalii. W paryskiej Olimpii zachwycała publiczność przez kilka miesięcy.
W sumie, Amalia Rodrigues nagrała ponad 170 albumów i wystąpiła w kilku filmach, choć na ekranie grała niechętnie. Pozostawała zawsze wierna swojemu Fado nawet wtedy gdy traciło popularność, jak miało to miejsce w latach 60-tych.
Amalia Rodrigues
Okres depresji i introspekcji przewrotnie zaoowocował dwoma bardzo osobistymi albumami: 'Gostava de Ser Quem Era' (1980) (‘Chciałabym być tym kim byłam’) oraz 'Lágrima': wszystkie teksty piosenek napisała sama, wykorzystując swoje wcześniej napisane wiersze. Jej ostatnim studyjnym nagraniem był utwór Lagrima, wydany w 1983 roku.
Lagrima
Muzykę do tekstów Rodrigues napisał Carlos Gonçalves. Urodził się w Beja, blisko Alentejo w Portugalii. W wieku 13 lat zaczął pasjonować się grą na gitarze i rozpoczął naukę.
Carlos Goncalves
Osiągnął bardzo wysoki poziom techniki gry. Gdy w 1957 roku przybył do Lizbony bardzo szybko został doceniony i akompaniował najlepszym śpiewakom Fado w Portugalii.
W 1968 roku Goncalves rozpoczął współpracę z Amalią Rodrigues – został członkiem jej grupy kierowanej przez Jose Fontesa Rocha. Wkrótce zajął jego miejsce formując zespół, do którego zaprosił Sebastiao Pinto Varela (gitara portugalska), Jorge Fernando (viola) and Joel Pina (viola basowa).
Gitara portugalska
Zaczął komponować dla Amalii i następne lata były okresem dojrzewania jego talentu. Apogeum osiągnął pisząc muzykę do wierszy Rodrigues, szczególne znaczenie przywiązując do piosenek z albumu Lagrima.
Amalia Rodrigues zmarła w swoim domu, w łóżku. Miała 79 lat.
Dzisiaj, Fado jest często wypierane przez pop lub tradycyjną muzykę w konserwatoriach. Jednak ciągle nowe wokalistki i wokaliści śpiewają utwory Amalii Rodrigues. Niektóre śpiewaczki mają piękne głosy, ale żadna z nich nie marzy nawet o tak szerokim zakresie śpiewania i twórczości. Brak im odwagi, a czasem brawury jakiej nie unikała Amalia.
W rękach Amalii Rodrigues Fado było czarną różą o zmysłowych perfumach i długich ostrych kolcach. Dla jednych pachniała, dla innych krwawiła, ale większość do niej powracała.
Amalia Rodrigues
Amália Rodrigues – Lágrima, lyrics
Cheia de penas me deito E com mais penas me levanto Já me ficou no meu peito Jeito de te querer tanto Tenho por meu desespero Dentro de mim o castigo Eu digo que não te quero E de noite sonho contigo Se considero que um dia hei-de morrer No desespero que tenho de te não ver Estendo o meu xaile no chão E deixo-me adormecer Se eu soubesse que morrendo Tu me havias de chorar Por uma lágrima tua Que alegria me deixaria matar
Fado
Tłumaczenie polskie przez Bogusława Jeznacha
Pełna boleści się kładę I z jeszcze większym bólem wstaję Już stale czuję w moim sercu To że cię kocham tak bardzo Mam w sobie rozpacz W mym wnętrzu jest ona jak kara I sobie mówię, że cię nie kocham Ale po nocach śnię o tobie Kiedy pomyślę, że pewnego dnia umrę W rozpaczy, że już cię nie zobaczę Rozciągam mój szal na podłodze I tak na nim zasypiam Gdybym wiedziała umierając Że ty za mną wtedy zapłaczesz To dla jednej łzy twojej Chyba radość by mnie zabiła
Zmieniony (Sobota, 21 Marzec 2015 13:17)