One Way Out (Jedno wyjście)
One Way Out (Jedno wyjście)
W większości dobrych zespołów muzycznych występuje zazwyczaj jeden (czasami dwóch) muzyk, który prowadzi swoją artystyczną wizję a pozostali członkowei grupy jednoczą się wokół niego. The Allman Brothers Band był szeroką koncepcją Duane'a, która była realizowana przez jego niesłabnącą energię i niesamowitą grę na gitarze prowadząc zespół na fascynujące wyżyny gdzie wymieszali ze sobą rocka, bluesa, jazz i country w nowy ekscytujący sposób. Nieszczęśliwie ten wspaniały gitarzysta zabił się w wypadku motocyklowym w październiku 1971 roku, właśnie wtedy gdy zespół mocno zaistniał na komercyjnym rynku muzycznym.
One way Out
Z Duanem, geniuszem gitary slide na czele, The Allman Brothers rozpoczęli mocno i pewnie. W imponującym stylu poczynali sobie w końcu lat 60-tych i na początku lat 70-tych. Stali się jednym z prawdziwie natchnionych improwizujących zespołów co pokazali dobitnie nagraniem koncertu na żywo w Fillmore East w Nowym Jorku w 1971 roku. Na tym koncercie The Allman Brothers Band zagrali m.in. 'One Way Out'. To nagranie live zostało włączone do albumu z 1972 roku pod tytułem "Eat a Peach." To nagranie pochodzi rzeczywiście z Fillmore East lecz nie z marca 1971, z którego to materiał został użyty na albumach "Eat a Peach" oraz "At Fillmore East", a z finalnego show z dnia 27 czerwca 1971 roku.
Allman Brothers Band - At Fillmore East (1971)
Ciągle pozostaje nieco tajemnicza kwestia autorstwa 'One Way Out'. Jak wielu utworów bluesowych historia 'One Way Out' ginie gdzieś w mroku. Na pierwszym wydawnictwie piosenki przez Allmans widnieją jako autorzy Marshall Sehorn i Elmore James. Sehorn był muzykiem, który głównie zajmował się promocją wytwórni płytowej Fire and Fury na Południowe Stany. I to on umieścił swoje nazwisko na nagraniu Elmora Jamesa.
Allman Brothers Band - Eat a Peach (1972)
Powszechna praktyka ... kradzież, zajumanie. Sehorn mógł otrzymywać tantiemy z praw autorskich ponad 350 piosenek nagranych w latach 60-tych. Zdobył on formularze kontraktowe firmy Allena Toussainta pomagając przy realizacji umowy z Neville Brothers a następnie z kilkoma legendarnymi muzykami z Nowego Orleanu. Udało mu się nawet umieścić swoje nazwisko jako współautora Lighntin' Hopkinsa. Taki był Sehorn, chłoptaś, który wyglądał na cudzołożnika wymykającego się z pierwszego piętra, ale nie był bluesmanem. On nie napisał tej piosenki.
Marshall Sehorn
Wydawało się, że oryginalnie 'One Way Out' nagrał Elmore James w Beltone Studios in New York City w końcu 1960 lub na początku 1961 roku. Monter radiowy z zawodu, Elmore James był znany z tego, że wymienił instalację swego wzmacniacza i uzyskał przesterowane brzmienie na lata przedtem niż przesterowanie stało się kluczowym elementem rock and rolla. Jego nagranie odbyło się z pełnym zespołem, z sekcją dętą stanowiącą przeciwwagą dla jego gitary i na wpół krzyczącego vocalu. Nagranie to nie zostało wtedy wydane na żadnej płycie.
Elmore James - One Way Out (1965)
Natomiast zostało wydane wykonanie 'One Way Out' przez Sonny Boy Williamsona II dla Chess Records. Williamson nagrał go we wrześniu 1961 roku i wkrótce potem singel ukazał się na rynku. Trzy lata później Sonny Boy wrócił z tym utworem do Chess Records tym razem z Buddy Guy'em na gitarze i Lafayettem Leake na pianinie. Oba wykonania różniły się znacznie. W pierwszym głównym instrumentem była harmonijka, druga wersja jest szybsza a dużą rolę odgrywa gitarowy riff i nowością jest wycofanie się zespołu gdy Sonny Boy śpiewa frazę “Might be your man . . I don’t know”.
Sonny Boy Williamson II - One Way Out (1962)
Nieco później, w 1965 roku, początkowa wersja Elmore'a Jamesa została pośmiertnie wydana przez Sphere Sound Records., na stronie B jego singla "My Bleeding Heart". Jednak obecnie 'One Way Out' związany jest przede wszystkim z nazwiskiem Sonny Boy Williamsona II, nie z Jamesem.
Sonny Boy Williamson II - One Way Out (1965)
W 1965 roku G.L. Crockett z Carrollton, Mississippi wydał inną wersję tego utworu, tym razem pod nazwą "It's a Man Down There". Tempo wolniejsze z delikatniejszą linią wokalną, w stylu późnego Jimmy Reeda. "It's a Man Down There" spodobał się w kręgach muzyki rhythm and blues i wszedł na pozycję nr 10 na liście przebojów Billboard Hot Rhythm & Blues Singles. Sukces ten przesłonił inne piosenki Crocketta przez co uzyskał status bluesmana jednego hitu. Autorstwo tego utworu przypisano Crockettowi i Jackowi Danielsowi. To nagranie włączono do albumu Time-Life "Living the Blues: 1965-69," jedna z części serii "Living the Blues". I faktycznie styl był bardzo podobny do stylu Reeda, więc sam Reed przygotował odpowiedź zatytułowaną "I'm the Man Down There" I ta wersja także osiągnęła sukces.
G.L. Crockett
Allman Brothers oczywiście powrócili do oryginalnego tytułu. Ich energiczne, dynamiczne wykonanie pokazało ich możliwości w stylu blues-rock roadhouse. Ich nagranie na żywo posiada takie elementy, które uczyniły je unikalnym: nieustanne uderzenia dwóch perkusistów, splecione gitary Dickey Bettsa i Duane Allmana oraz szorstki głos Gregga Allmana.
Jimmy Reed - I'm the Man Down There (1965)
Rozpoczyna gitarzysta Dickey Betts wariacją riffu Sonny Boy Williamsona (druga wersja, 1964). Po chwili razem z zespołem dołącza Duane Allman z riffem na gitarze slide, wyżej od gitary Dickey'a. Interesujące, że Dickey Betts gra bluesową progresję akordową zaś slide Duane nie zmienia wysokości riffu dostowując jednak harmonię do linii melodycznej. Zmienia się jakość sekcji rytmicznej od ścisłego riffu w trakcie zwrotek wokalnych do bardziej otwartego współgrając podczas gitarowych solówek. Po solówce Bettsa, Duane Allman i Betts pozwalają pokazać się perkusistom grając ponad bębnami. Następnie zespół powraca z główną melodią, wokalem i slide gitarą Duane.
The Allman Brothers Band at Fillmore East, NYC 1971
The Allman Brothers Band byli jedną z tych grup, których muzyka inflitrowała muzyczny krajobraz. Nieszczęśliwie, zespół został doświadczony przez los już na początku swojej drogi z rock and rollem i trudno było im przypuszczać, że osiągną taki sukces. W 1970 roku Twiggs Lydon, w trasie z zespołem, pchnął nożem i zabił przy barze organizatora całego wyjazdu. Duane i trzech innych członków grupy musieli czekać na rehabilitacje do 1971 roku. Duane rozbił się śmiertelnie na motocyklu w tym samym roku, niedługo po wydaniu albumu "At Fillmore East." Basista Berry Oakley zginął w 1972 roku, również na motocyklu, trzy bloki dalej niż Duane.
Allman Brothers Band - One Way Out (1972)
One Way Out, The Allman Brothers Band lyrics
Ain't but one way out baby, Lord I just can't go out the door. Ain't but one way out baby, and Lord I just can't go out the door. Cause there's a man down there, might be your man I don't know. Lord you got me trapped woman, up on the second floor; If I get by this time I won't be trapped no more. So raise your window baby, and I can ease out soft and slow. And lord, your neighbors, no they won't be Talking that stuff that they don't know. Lord, I'm foolish to be here in the first place, I know some man gonna walk in and take my place. Ain't no way in the world, I'm going out that front door Cause there's a man down there, might be your man I don't know. Cause there's a man down there, might be your man I don't know. Cause there's a man down there, Lord, it just might happen to be your man... Lord, it just a might be your man, Mmm-mm-mmm-mm... Lord, it just a might be your man, Oh baby, I just don't know...
Duane Allman
The Allman Brothers Band - One Way Out - At Fillmore East 1971
Zmieniony (Poniedziałek, 24 Czerwiec 2019 20:32)