West Helena Blues
West Helena Blues
Położona po drugiej stronie Mississippi naprzeciw Clarksdale, jużw stanie Arkansas, Helena była w latach 30-tych i 40-tych kwitnącym, szeroko otwartym miasteczkiem portowym. Przy głównej ulicy Cherry, równoległej do nabrzeża znajdowały się tuziny ‘białych’ saloonów, podczas gdy przy Elm Street, położonej nieopodal tuziny ‘czarnych’ lokali. Bluesmeni zewsząd - Johnny Shines, Robert Johnson, Howlin Wolf, Sunnyland Slim i Rossevelt Sykes – zbierali się tutaj, wiedząc, że mogą znaleźć tu pracę. Memphis Minnie śpiewała tam o “Rechin’ Pete”, znienawidzonym policjancie, który patrolował Cherry Street. Roosevelt Sykes zaś napisał piosenkę zatytułowaną “West Helena Blues”.
West Helena Blues
Cedell Davis, bluesman, który urodził się w Helenie w 1926 roku tak wspominał tamte dni w wywiadzie z 1976 roku: „Mogli iść na miasto i zostawać tam do 9 czy nawet do północy (mowa o miastach w stanie Mississippi), a potem wynocha. Ale tu, w Helenie, nie musiałeś się przejmować czasem przez całą dobę, wiesz co mam na myśli. Wszystko czego chciałeś, na co mogłeś wydawać pieniądze lub coś kupić było tu na miejscu. Wszystko co tylko mogłeś zobaczyć było tu dostępne.”
Cherry Street, Helena 1920
Rossevelt Sykes urodził się w 1906 roku w Elmar, Arkansas, w społeczności, którą kiedyś określił jako „małe miasteczko z tartakiem”. W 1909 wyruszył wraz z rodziną do St. Louis w Missouri. Często wracał na farmę do swoich dziadków, koło West Heleny i grywał tam na organach w lokalnym kościele. W 1918 roku sam nauczył się grać bluesa na pianinie, a trzy lata potem opuścił dom by pracować jako wędrowny pianista w świecie hazardu i i hulanek, przez Luizjanę i Mississippi. Prowadził życie włóczęgi, grając na zamówienie by jakoś przeżyć.
Rossevelt Sykes, 1930
Podczas pobytu w St. Louis grał przeważnie solo ale czasem z innymi dobrymi muzykami jak np. z gitarzystą Big Joe Williamsem. Jego najważniejszym mentorem był “Pork Chop” Lee Green, który nauczył Sykesa interpretacji “Forty-Four Blues” w stylu fortepianowym.
Helena, 1930
W 1929 spotkał Jesse Johnsona, właściciela Deluxe Record Shop w St. Louis. Sykes, który występował w klubach we wschodniej dzielnicy za dolara za noc, bez namysłu zaakceptował zaproszenie Johnsona do sesji nagraniowej w Nowym Jorku. Sykes z Johnsonem, który mu akompaniował przybyli do Okeh Studios w czerwcu 1929 roku. Roosevelt nagrał wtedy szereg utworów, w tym sławną wersję “Forty- Four Blues” z linią melodyczną opartą o temat .44pistol. W tym samym roku, podczas sesji w Paramount Sykes otrzymał przydomek “The Honey Dripper”, od piosenki, którą napisał dla Edith Johnson.
Edith Johnson
Na początku lat 30-tych Sykes wyjechał do Chicago. Różnie mu się wiodło, chociaż w najgorszych kryzysowych latach nagrywał dla wielu wytwórni pod różnymi pseudonimami. W 1941 roku znalazł pracę jako pianista w wytwórni płytowej Victor/Bluebird. Wydawnictwo pragnęło uczynić go następcą Fatsa Wallera (który nagrywał tam, a zmarł w 1943 roku), lecz Sykes znalazł swój własny styl, który skutecznie realizował jako muzyk studyjny, nagrywając np. z takim artystą jak Robert Brown a. k. a. Washboard Sam.
Helena - Liceum, 1929
W 1943 roku Sykes, nadal w Chicago, stworzył własny zespół The Honeydrippers, który liczył przeważnie 12 członków, a w składzie miał najlepszych w mieście ‘dęciaków.’ Podróżując z zespołem Sykes występował i na dużych salach jak, np. w Palace Theater in Memphis. Grając w większym składzie Sykes chcąc nie chcąc podporządkowywał swój solowy styl do gry harmonicznej z orkiestrą. W książce Beale Black & Blue wspominał: “ ...pojąłem potrzebę harmoniki, posiadając własny zespół. Mówiłem chłopakom co ja od nich chcę, jak mają grać... Jednak ja nie grałem tak jak im mówiłem, a to dlatego, że nigdy nie umiałem grać czegoś czego nie lubiłem.”
Rossevelt Sykes
Po II WojnieŚwiatowej nadal nagrywał w wielu wytwórniach. Komentując Ann Arbor Blues & Jazz Festival 1973, John Sinclair napisał, że “Muzyka Roosevelta Sykesa tak bezczasowo pogodna, tak świeża i osobista czasami, przedwyższa każdą fantazję rynku i żyje intensywnym swoim własnym życiem, nie troszcząc się o aktualne kaprysy zmieniającej się mody, wszystko przez burzliwe lata między 1929 a 1949 rokiem.”
Rossevelt Sykes
W 1954 Sykes wybrał się do Nowego Orleanu i mimo upadku popularności bluesa w połowie lat 50-tych grał go w małych klubach wokół Crescent City. Do St. Louis wrócił w 1958 a dwa później znów był w Chicago gdzie został ponownie ‘odkryty’ przez entuzjastów muzyki folkowej wtedy odnoszącej swój wzrost. W 1961 roku wyjechał do Europy, w Belgii nakręcając film ‘Roosevelt Sykes The Honeydripper. ‘ W 1965 i kolejnym odbył następne toury w Europie w ramach American Folk Blues Festival. W 1966 podczas touru znalazł czas na nagranie albumu ‘Roosevelt Sykes, Gold Mine’ dla wytwórni Delmark. W czasie dekady nagrywał też dla ‘specjalnych’ wydawnictw takich jak Bluesville, Storyville oraz Folkways.
Honeyboy Edwards gra West Helena Woman
W 1972 roku Roosevelt Sykes pokazał się w francuskim filmie ‘Blues under the Skin’, a we wrześniu 1973 powrócił tryumfalnie na Ann Arbor Blues & Jazz Festival, jego występ znalazł się na albumie LP ‘Ann Arbor Blues & Jazz Festival, Volume 3.’ W tym samym roku Delmark wydał jego album ‘Feel Like Blowing My Horn’ nagrany z świetnymi muzykami z Chicago, jak gitarzysta Robert Lockwood, Jr czy perkusista Fred Below.
Helena - King Biscuit Blues Festival, 2013
Sykes koncertował i występował na festiwalach aż do śmierci na atak serca w Nowym Orleanie 17 lipca 1984 roku. Człowiek, który wiódł życie idąc za swym talentem i zdolnościami do komunikowania się z ludźmi przez wszystkie ścieżki swego życia w ‘Beale Black & Blue,’ podaje prawdziwą inspirację muzycznego talentu: „Bluesa dostajesz przy urodzeniu od Boga. On dał mi ten dar” – wyjaśniał Sykes – „Nigdy nie wziąłem żadnej lekcji w moim życiu.”
Roosevelt Sykes
Henry Townsend napisał w swej książce ‘A Blues Life’: “Gdy byłem kiedyś w centrum Heleny spotkałem Red Eyed Jesse Bella. On też grał na pianinie. Roosevelt zawsze odwoływał się do niego; grał jakiś kawałek i nawiązywał, że Red Eyed Jesse Bell to grał. Ja sądzę, że Roosevelt wziął ‘West Helena Blues’ od Jesse Bella, albo od niego albo od młodszego brata Waltera Sykesa. Walter Sykes był genialny w swoich piosenkach i była to jedna z tych rzeczy, z którą zgadzaliśmy się razem.On był trochę zadrosny o braci, Jesse i Waltera i to był powód, że nasze drogi się rozeszły.”
Henry Townsend
Starówka Heleny posiada nadal przesączoną bluesem jakość, prawdopodobnie bardziej niż inne miejsce gdziekolwiek. Budynki, rzeka, nabrzeże, ludzie, festiwal i programy radiowe rzucają jakiś urok, który tęskni do powrotu do roku 1929. Niestety jest to także rozpaczliwie biedne i wydaje się, że zniszczone bardziej niż to widoczne na zawnątrz. Przywrócenie tych starych budynków wydaje się nieprzezwyciężonym zadaniem, mimo, że Delta Cultural Center oraz Main Street Helena robią co mogą. Ale kto wie ?
Cherry Street dzisiaj
West Helena Blues, wersja Jamesa Cottona
I got a woman I'm lovin', lives in West Helena Arkansas She buys me them long toed shoes, keeps that brown mule up in my jaw She gets paid up on a Friday, Saturday night we go out and have ourselves a ball Out of all the women I've got, I love that woman from Arkansas the best of all You know they say West Helena ain't nothin' but a murderer's home Well I don't care for the graveyard, people, maybe that's where I'll be before long
Roosevelt Sykes - West Helena Blues