Feel the Blues with all that Jazz
English (United Kingdom)Polish (Poland)
Home Polish Music Kobiety Kobiety - Mutanty (2011)

Kobiety - Mutanty (2011)

User Rating: / 0
PoorBest 

Kobiety - Mutanty (2011)

Image could not be displayed. Check browser for compatibility.


1. We Are the Mutants 3:38
2. Radiowozy 4:09
3. Łajka 4:16
4. Nowy wspaniały świat 4:13
5. Tak pięknie nie kłamał nikt 3:24
6. Deadman 4:20
7. Guru 3:50
8. Miłość to mit 3:02
9. Błyskawice 3:07
10. Zimowe maliny 4:16
11. Jak niedźwiedź 4:44

Grzegorz Nawrocki - wokal, gitara
Marta Handschke - wokal
Nela Gzowska - bas
Karol Pawłowski - perkusja
Paweł Nowicki - wibrafon, keyboard

 

„Wiem, że czeka na mnie gdzieś wspaniały świat” – przyznam, że nie miałem w sobie takiej pewności i optymistycznego zapędu umieszczając w odtwarzaczu krążek Mutanty. Do trójmiejskiej formacji miałem spore uznanie od chwili debiutu sprzed ponad dekady, jednak nigdy nie przekonali mnie do siebie tak w stu procentach. Tym razem urzekła mnie przemyślana prostota kompozycji i niezwykła swoboda wyrazu. Mamy tu do czynienia z absolutnymi wyżynami kompozytorskiego kunsztu Grzegorza Nawrockiego. Na pierwszy rzut ucha to zwyczajne, tradycyjnie zbudowane i przyjemne piosenki, gdy zajrzymy jednak pod podszewkę odkryjemy prawdziwy kosmos eksperymentów z brzmieniem i subtelnie wtopionych w całość awangardowych smaczków. Zmyślnie rozmieszczone w strukturze utworów zmiany tempa, zwroty melodii, najdelikatniejsze czasem nawet ledwo słyszalne nuty, poruszają wyobraźnię w sposób nietuzinkowy.

„Od życia więcej chciej” – snują się słowa w rytm niemal cyrkowej rytmiki w utworze „Miłość to mit”. Członkowie zespołu mogą z czystym sumieniem dopisać się pod powyższym wersem, albowiem chwycili z muzycznej przestrzeni dźwięków to co najdoskonalsze i przelali to na niespełna trzy kwadranse formy nieskażonej nadęciem czy pretensjonalnością. Wszystko jest tu naturalne, jakby nuty dopasowały się w przygotowane dla nich miejsca, zachwycają mieszane wokale i chórki, raz melancholijny głos Grzegorza schładza klimat, aby za chwilę podgrzała go barwa głosu Marty Handschke. Bezskutecznie próbowałem wskazać mocniejsze i słabsze momenty tego albumu, trafniejszym tokiem myślenia jest w tym przypadku wybór pomiędzy piosenkami, które pozostają w głowie i zmuszają do mimowolnego nucenia już po 2-3 odsłuchu, a inne być może dopiero po 7-8. Jakkolwiek by jednak oceniać album Mutanty, nie można mu odmówić potencjału przebojowości i nie jest to zarzut. Najnowsze kompozycje znakomicie sprawdzą się w radiowym eterze, na koncertach a także w domowym zaciszu – słuchane w samotności – albowiem właśnie o samotności i wyobcowaniu jest ten album.

To nie jest żadna ewolucja
To jakaś dziwna mutacja
Sterują nami centrale
Elektromagnetyczne fale

„We are the mutants” - stwierdzają jednogłośnie Marta i Grzegorz w singlu otwierającym album. To już nie zastanawianie się nad upadkiem wartości i izolacją społeczną jednostek, ale smutne stwierdzenie faktu. Czy „smutne” to właściwe słowo? Melodie na Mutantach są z pewnością bardziej nastrojowe i mniej dynamiczne niż chociażby na płycie Amnestia, jednak wciąż dostarczają wiele radości i zwyczajnie powodują uśmiech na twarzy słuchacza. Artyści zgrabnie wpletli w skoczny, a miejscami nawet folkowy rytm, przewrotne choć głębokie w przekazie teksty o miłości, tęsknocie, ucieczce czy marzeniach. Dzięki temu album nabiera także uniwersalnego wymiaru, zupełnie jakby zawrzeć pozytywne i negatywne odczucia w jednej pigułce dobrej na każdą chwilę.

„Teraz chcę być organiczny, chcę być teraz biologiczny” – to idealna puenta zarówno płyty jak i recenzji albumu Kobiet. Wyraz najprostszej tęsknoty za naturalnością, którą zespół zaserwował nam po trochu w każdej z 11 piosenek. Mamy delikatne brzmienie wibrafonu, wiolonczeli, kontrabasu czy mandoliny. Ponadto w procesie twórczym uczestniczyło kilku interesujących gości, m.in.: Olo Walicki, Tymon Tymański i Tomasz Ziętek. Dla Mutantów warto poruszyć pokłady utajonej wyobraźni. Ba! Gwarantuję, że wyobraźnia sama zacznie pracować na wysokich obrotach już po pierwszym odsłuchu. ---Adam Mańkowski , artrock.pl

download: uploaded yandex 4shared mediafire solidfiles mega zalivalka filecloudio anonfiles oboom

back

 

Before downloading any file you are required to read and accept the
Terms and Conditions.

If you are an artist or agent, and would like your music removed from this site,
please e-mail us on
abuse@theblues-thatjazz.com
and we will remove them as soon as possible.


Polls
What music genre would you like to find here the most?
 
Now onsite:
  • 1205 guests
Content View Hits : 253862186