George Michael - Symphonica (Deluxe Edition) (2014)

01.Through (5:10)
02.My Baby Just Cares For Me (1:57)
03.A Different Corner (4:14)
04.Praying For Time (4:58)
05.Let Her Down Easy (3:51)
06.The First Time Ever I Saw Your Face (5:24)
07.Feeling Good (3:16)
08.John And Elvis Are Dead (4:31)
09.Roxanne (4:21)
10.One More Try (5:15)
11.Going To A Town (4:45)
12.Cowboys And Angels (7:24)
13.Idol (4:30)
14.Brother Can You Spare A Dime (4:53)
15.You Have Been Loved (5:41)
16.Wild Is The Wind (4:15)
17.You've Changed (4:45)

George Michael’s first album in 10 years offers few surprises – as might be expected of a live offering, even if – unlike the pop he is best known for – it is recorded with a full orchestra. Documenting his 2010-11 tour, it’s co-produced by the late Phil Ramone, whose early experience working with Frank Sinatra comes in handy on the featherbed orchestral arrangements of “Through” and “A Different Corner”, as well as the languid cabaret jazz of “Cowboys And Angels”, a slinky blend of loping double bass, sparse piano chords and subtle shivers of strings.

The majority of the set is covers, ranging from the sumptuous piety of “The First Time Ever I Saw Your Face” to swaggering big-band versions of “Feeling Good” and “My Baby Just Cares For Me”.

They show Michael does the swing thing with a much more natural grace than Robbie Williams. And rather than the kind of grating “Let’s face it, Robbie, you’re a little bit gay” bromance indulgences of Williams’ last album, here the latter song’s suggestive connotations are more coyly restricted to a wry eyebrow-twitch, Michael changing the line about Liberace to refer to “Ricky Martin’s smile”.

The arrangements are for the most part sensitively handled, with nice touches like the subtle oboe underscoring the poignant flush of shame in the opener “Through” (“All this cruelty and money instead of love/ People, have we no shame?”). The luxurious-upholstered reading of the Depression anthem “Brother, Can You Spare a Dime?” does rather betray the song’s spirit, however. Several other song choices also reflect the singer’s political attitudes, including the guilty-liberal hand-wringing of “Praying For Time” (“These are the days of the empty hand/ We hold on to what we can”), an agnostic “John And Elvis Are Dead” set to small, pulsing waves of strings, and a thoughtful cover of Rufus Wainwright’s anti-American broadside “Going To A Town”.

By contrast, Elton John’s “Idol” seems a tad laborious, the tribute to an elder statesman of pop rather clumsily redirected towards its writer.

The most effective piece here is the most unexpected: a cover of Terence Trent D’Arby’s “Let Her Down Easy” crooned with a rare tenderness and empathy.

Competently organised and confidently delivered, it’s an engaging set, but ultimately, like all live albums, essentially a souvenir. And the reliance on cover versions rather than the opportunity to unveil new material, as is customary, does nothing to scotch rumours that the singer has finally hung up his microphone for good.

When Michael’s website was replaced with a closed curtain last December, his people hurried to deny assumptions that this represented the end of his career, claiming that 2014 would be an exciting year musically for him. Since it’s hard to imagine Symphonica alone being the cause of widespread excitement, one can only surmise that the coming months will see his decade-long silence broken in a more conclusive manner. Can an album of new material, perhaps, be waiting in the wings? ---Andy Gill, independent.co.uk

George Michael to artysta wielki i nieśmiertelny. Jego głos jest taki sam od czasów powstawania jego najlepszych przebojów i ciągle zachwyca tak samo. Jego najnowszy krążek Symphonica wydaje się projektem unikatowym i szalenie ciekawym. Piosenkarz zdecydował się na odważne połączenie coverów takich gwizd jak John Elton, czy Nina Simone.

Gdy w 1987 roku George Michael wydał swój debiutancki solowy album zatytułowany Faith razu przykuł on uwagę całego świata muzyki pop. Do dziś pozostaje jednym z ważniejszych punktów w tym gatunku, jako miara dla każdego artysty, który swą twórczością chce zaskarbić sobie uznanie publiczności, a co ważniejsze krytyków. Na płycie Faith znalazły się jedne z największych hitów George’a Michaela, między innymi Father Figure, One More Try, Faith, Kissing A Fool oraz I Want Your Sex. Kolejne albumy osiągały podobne sukcesy, a sam George udowadniał, że połączenie talentu z tytaniczną pracą się opłaca i pozwala tworzyć muzykę jakiej chce się słuchać. Tym razem pokusił się on na nagranie albumu podczas trasy koncertowej.

Całość materiału została nagrana podczas trasy koncertowej pod tym samym tytułem w latach 2011 – 2012. Za produkcję albumu odpowiada nie kto inny jak legendarny Phil Ramone wraz z samym George’em. Podczas trasy koncertowej Symphonica, George Michael występował wraz z towarzyszącą mu orkiestrą na najbardziej prestiżowych arenach w Europie. Tak jak w przypadku koncertów, album stanowi wyselekcjonowany zbiór kompozycji z dorobku muzycznego artysty – zarówno przeboje z jego wczesnych nagrań, jak i utwory jego ulubionych wykonawców. Otrzymaliśmy zatem przypomnienie twórczości Georga Michaela wraz z jego wizją wielkich przebojów wielkich artystów, w sumie 14 utworów.

Całość jest bardzo subtelna i wysmakowana. Muzyk płynie, koi i uspokaja a wokal Michaela doskonale współgra z orkiestrą, która go wzmacnia i podkreśla, by w odpowiednim momencie pozwala się rozwinąć i zabłysnąć.

Krążek promował singiel Let Her Down Easy z pięknym i przykuwającym uwagę klipem. Sama kompozycja bardzo magiczna. George Michael ma w sobie pewien urok i naturalny dar docierania gdzieś do wnętrza słuchacza poprzez muzykę jaką tworzy i w jaki sposób ją wykonuje. Jego głos zabiera nas w inny wymiar. ---Marta Mrowiec, allaboutmusic.pl

download (mp3 @320 kbs):

yandex 4shared mega mediafire zalivalka cloudmailru uplea ge.tt

back